Problemy społeczne

by Kamil M. Kaczmarek
Published on: 18 lipca 2009
Comments: No Comments
Tags: ,
Categories: Obserwacje, komentarze

W dzisiejszej Rzeczpospolitej Rafał Ziemkiewicz zwraca uwagę na ciekawą właściwość myślenia kształtowanego mass-mediami. Pisze to w odniesieniu do problemu "klapsa", ale równie prawdziwe jest w odniesieniu do problemu sekt, ostrzeżeniami przed którymi zapełniają się rozmaite łamy w sezonie ogórkowym. Czy są problemem społecznym? Są. Ale… znaj proporcjum mocium panie!

Gdy spytano jakie są największe zagrożenia społeczne (a było to w roku 1999 czyli w okresie przedmillenijnego nasilenia nagonki antysektowej) sekty w badaniu OBOPu pojawiły się na 9 miejscu, obecnie pewnie wylądowałyby jeszcze niżej. Ilu z nas bowiem miało osobisty kontakt z tymi demonicznymi werbownikami (w innym badaniu OBOPu do takich kontaktów przyznaje się 2% respondentów)? A ilu z tych co miało, bodaj rozważyło możliwość ponownego kontaktu? Tymczasem osoby potrafiące posługiwać się tym "pojęciem-maczugą" jakim jest "sekta", żyją w złudzeniu, że oto uodpornili się na zjawisko psychomanipulacji, bo wiedzą, że należy takim zamknąć przed nosem drzwi. Tymczasem czytając gazety, oglądając TV wystawiają się na liczne manipulacje dużo bardziej godzące w ich żywotne interesy. Ale odporność na tego rodzaju manipulację, zwana rozsądkiem, ścisłym, racjonalnym myśleniem, zdrową podejrzliwością – jak pisze Ziemkiewicz – właśnie jest systematycznie od najmłodszych lat w dzieciach zabijana.

(363)

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0.0/10 (0 votes cast)
VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)
Spread the love
  • 2
    Udostępnienia

Inwazja na Polskę – wkrótce!

by Kamil M. Kaczmarek
Published on: 8 lipca 2009
Comments: No Comments
Tags:
Categories: Obserwacje, komentarze

W prasie rozgorzała kolejna histeria antysektowa. Dowiadujemy się, że niemieccy scjentolodzy planują atak na Polskę. I to przy pomocy broni nie byle jakiej: zbombardują nas książkami. Wyślą je do 3800 bibliotek w liczbie 60 000, co daje około piętnastu książek na bibliotekę, czyli mniej więcej tyle, ile założyciel scjentologii napisał. Nie są to tomiska na tyle opasłe, by zaszkodzić fizycznej konstrukcji bibliotecznych regałów, nie tu leży więc tkwiące w nich niebezpieczeństwo, przed którym nas gorliwie ostrzegają publicyści. Tkwić więc musi w samej treści książek. To coś nowego w dyskursie antysektowym: dotąd przekonywano nas, że owe mroczne kulty posługują się podstępnymi i zawoalowanymi technikami psychomanipulacji. Teraz okazuje się, że niebezpieczne są treści, argumenty. Uczono mnie w wprawdzie, że porządek demokratyczny odróżnia się od totalitarnego tym, że nie pali książek, ale przeciw argumentom kieruje inne argumenty, myśl zwalcza myślą. Czyżby Niemcy, od lat zwalczający scjentologię byli krajem mniej demokratycznym niż USA, gdzie Kościół Scjentologiczny działa bez większych przeszkód? (czytaj dalej…)

(216)

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0.0/10 (0 votes cast)
VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)
Spread the love
  • 2
    Udostępnienia
page 1 of 1

Ostatnie strony
Follow Me
FacebookGooglePlusTwitterYoutube
Najczęściej czytane posty
  • No results available

Welcome , today is wtorek, 19 marca 2024