Kolejny esej zamieszczony w książce Starka, wyróżnia się pozytywnie, zwłaszcza na tle poprzednich (o klasach i Żydach). Zwraca uwagę na element niedostrzegany przez socjologów religii czy historyków, który jednak wydaje się mieć znaczący, nawet jeśli nie decydujący wpływ na przebieg wypadków, a na ekspansję chrześcijaństwa w szczególności.
Otóż w drugim wieku i trzecim wieku, a konkretnie w latach 165 oraz 251 przez Imperium przetoczyły się mordercze zarazy, które każdym przypadku pochłonęły od 1/4 do 1/3 ogólnej liczby mieszkańców Cesarstwa. To, a nie rzekoma moralna degeneracja było przyczyną szeregu zjawisk rozkładowych dla rzymskiej tradycji. (czytaj dalej…)
(487)